Echo Darłowa
Absurdalnie pozytywna afirmacja współczesności
Miniony weekend był wielką gratką dla znawców sztuki, ale także dla ludzi otwartych na wszelkie innowacyjne pomysły artystyczne. W dniach 11-12 września 2009 r. Stowarzyszenie Artystyczne „Łódź Kaliska” oraz Uniwersytet Łódzki we współpracy z Darłowskim Ośrodkiem Kultury i Zamkiem Książąt Pomorskich zorganizował cykl imprez artystycznych z okazji trzystu lat Łodzi Kaliskiej.
Grupa „Łódź Kaliska”, która powstała w 1979 roku w Darłowie nieustannie wpływa na tworzenie obrazu polskiej sztuki. Założyciele - Marek Janiak, Adam Rzepecki, Andrzej „Makary” Wielogórski i Andrzej Świetlik przy tworzeniu swoich dzieł szukają inspiracji w dadaizmie , futuryzmie czy postmodernizmie , którego przejawem są m.in. filmy czy fotografie.
W piątek 11 września miało miejsce sympozjum na temat roli rocznic i obchodów w rozwoju sztuki współczesnej oraz dawnej. W hotelu „Apollo” w Darłówku zostały wygłoszone referaty wykładowców Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Łódzkiego. Wieczorem nastąpiło uroczyste otwarcie wystawy „Jan Matejko jako Malewicz - życie i dorobek we współczesnych oczach” na Zamku Książąt Pomorskich w Darłowie, któremu towarzyszył performance Pawła Kwaśniewskiego. Tego samego wieczoru na darłowskim rynku wystąpiły zespoły : Świadomość i Świetliki.
W Sobotę nastąpiła kontynuacja sympozjum, dyskusja panelowa, a także przegląd filmów „Łodzi Kaliskiej” w kinie „Bajka”. Uwieńczeniem dwóch dni przepełnionych rozważaniami na temat sztuki był performance na ulicy Powstańców Warszawskich - powtórzenie happeningu „Przegrodzenie ulicy czarna wstęgą dla zrobienia zamieszania i odwrócenia uwagi celem narzucenia białej płachty na grupę osób , skrępowania ich i walenia po pupach” oraz odsłonięcie tablicy pamiątkowej.
Dzięki grupie artystycznej jaką jest „Łódź”, mieszkańcy Darłowa mieli możliwość zapoznania się ze sztuką współczesną, która nie jest zbyt dobrze rozpropagowana w Polsce. Awangarda i przede wszystkim wysoki poziom artyzmu tworzony przez grupę jest nieczęsto spotykany w naszych czasach. Jeżeli więc ktoś nie miał możliwości uczestniczenia w tym artystycznym wydarzeniu, ma jeszcze szanse obejrzeć wystawę fotografii inscenizowanej na Zamku Książąt pomorskich w Darłowie. Z pewnością warto, ponieważ jak i cała działalność „Łodzi” wzbudza ona duże emocje, a nie wiadomo, kiedy taka okazja znowu się nadarzy.
IS
Darłowo, ED 9/2009
