Echo Darłowa
Spotkanie darłowskiej młodzieży licealnej z senatorem Piotrem Zientarskim
Z inicjatywy Młodzieżowej Rady Miasta Darłowa 22 stycznia w ratuszu doszło do spotkania młodzieży z liceum i Zespołu Szkół Morskich z senatorem RP Piotrem Zientarskim
Parlamentarzystę powitali burmistrz Darłowa Arkadiusz Klimowicz, przewodniczący RM Zbigniew Grosz oraz przedstawiciele Młodzieżowej Rady Miasta. Piotr Benedykt Zientarski urodził się w 1952 w Szczecinku, w rodzinie o tradycjach patriotycznych. Jest absolwentem LO im. S. Dubois w Koszalinie. W 1975 ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Odbył aplikacje sędziowską i adwokacką oraz złożył egzamin radcowski. Od 1981 pracował w Zespole Adwokackim w Koszalinie. W latach 1990-2010 prowadził własną kancelarię adwokacką. W latach 80. był obrońcą w procesach sądowych działaczy opozycyjnych, a także doradcą prawnym i pełnomocnikiem biskupa Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej. Uznany przez Instytut Pamięci Narodowej za pokrzywdzonego. Od 2007 jest nieprzerwanie Senatorem RP przez trzy kadencje. W Senacie VII kadencji był przewodniczącym Komisji Regulaminowej Etyki i Spraw Senatorskich oraz przewodniczącym Komisji Ustawodawczej (funkcję tę pełni również obecnie w Senacie VIII kadencji). Ponadto reprezentuje Senat RP w Krajowej Radzie Sądownictwa. Angażuje się w działalność społeczno-kulturalną na rzecz społeczności lokalnej oraz charytatywną na rzecz dzieci, osób niepełnosprawnych i wykluczonych. Jest aktywnym członkiem wielu towarzystw i stowarzyszeń, m.in. Stowarzyszenia Wspólnota Polska oraz Klubu Inteligencji Katolickiej. Jest założycielem i pierwszym prezydentem Lions Club Koszalin. Aktualnie pełni funkcję prezesa Stowarzyszenia im. Księdza Kardynała Ignacego Jeża w Koszalinie. Jego hobby to muzyka, w szczególności jazzowa, a także teatr. W 1976 r. założył Bałtycki Klub Jazzowy, którego był prezesem do 2000. W latach 1980-1985 pełnił funkcję prezesa Klubu Miłośników Sztuki w Koszalinie, a w okresie 1984-1990 prezesa zarządu Koszalińskiego Towarzystwa Kulturalno-Oświatowego. W latach 1988-1993 był wiceprezesem Bałtyckiego Towarzystwa Polska-Stany Zjednoczone Ameryki. Jest zapalonym kibicem drużyny koszykarskiej AZS Koszalin. Ma żonę i troje dzieci. Niedawno dr Piotr Zientarski został postacią tygodnia w plebiscycie organizowanym przez „Dziennik Gazeta Prawna". Polityk w swej działalności parlamentarnej skupił się, m.in. na wprowadzeniu zmian w kodeksie karnym. Udało mu się też poprawić ustawę o zamówieniach publicznych, która obecnie umożliwia zatrudnienie skazanych. Młodzież zadawała pytania takie jak np. Czym zajmuje się senator? Jakie cechy powinien posiadać skuteczny senator? Czy Senat jest potrzebny? Czy senator Piotr Zientarski w młodości interesował się polityką? Dlaczego nie ogranicza się ilości kadencji, w jakich można kandydować do Senatu? Dlaczego w naszym kraju za mało rozstrzyga się spraw za pomocą referendum? Czy zdaniem senatora UE zabiera nam samodzielność? Czy właściwie ustalono nowy wiek emerytalny? Z wypowiedzi pytanego wynikło, że dobry senator musi być profesjonalistą, mieć doświadczenie, być aktywny, powinien działać społecznie i umieć wsłuchiwać się w głosy wyborców. Praca senatora średnio w miesiącu trwa trzy tygodnie łącznie z weekendami licząc minimum po 12 godzin dziennie. Są to m.in. posiedzenia w komisjach i senacie, prowadzenie analiz prawnych, wnoszenie poprawek, spotkania z mediami i wyborcami, udział w zaproszonych gremiach prawniczych, przygotowanie i wygłoszenie wystąpień. Senat w poprzedniej kadencji zgłosił do uchwalonych przez Sejm blisko 5000 poprawek, ponad 76% z nich została przyjęta przez Sejm. Jeżeli dodamy do tego niskie koszty utrzymania Senatu (ok. 90 mln) to sami możemy sobie odpowiedzieć czy Senat jest potrzebny. W dalszym toku odpowiedzi senator wyjaśniał: z uwagi na znaczne wydłużenie wieku zarówno mężczyzn jak i kobiet podwyższenie wieku emerytalnego było słuszne; ograniczenie liczby kadencji dla senatorów byłoby niezgodne z konstytucją i demokracją; o wyborze do Parlamentu decydują wyborcy i poparcie partii. Za pomocą referendum powinno się rozstrzygać jedynie najważniejsze sprawy jak np. wejście Polski do UE. Wejście naszego kraju do UE było i jest wielce korzystne nie tylko dla gospodarki i rozwoju, ale również dla rynku pracy, nie mówiąc o podróżach bez granic. Dla lepszego poznania Senatu i jego prac parlamentarzysta zaprosił darłowską młodzież do odwiedzin w Warszawie. To była znakomita lekcja demokracji i wychowania obywatelskiego.
L. Walkiewicz
Darłowo, ED 1/2014
