Echo Darłowa
Diamentowe Gody Państwa Szyndlerów
W gabinecie Arkadiusza Klimowicza burmistrza Darłowa 22 kwietnia 2015 odbyła się niecodzienna uroczystość wręczenia Medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie Stanisławie i Józefowi Szyndlerom.
Oboje są rówieśnikami i mają po 83 lata. Józef syn Anny i Pawła urodził się w mieście Korzec, na Wołyniu, tam gdzie książę Józef Klemens Czartoryski założył w 1783 r. słynną fabrykę porcelany. Stanisława z domu Samborska, córka Józefa i Haliny pochodzi z Brzezin w województwie lubelskim.
Ślub wzięli ponad sześćdziesiąt lat temu w sierpniu 1954 w Karlinie. Są rodzicami dwójki dzieci i szczęśliwymi dziadkami czwórki wnucząt.
Gdy sowieci w 1939 zajęli Wołyń wraz z rodzicami pan Józef przeniósł się do Sanoka. Tam jego ojca Niemcy wywieźli na przymusowe roboty. Po wojnie gdy chcieli powrócić na ojcowiznę do Korca, okazało się to niemożliwe. Jako repatrianci w 1945 r. przybyli do Wałcza. Gdy ojciec po wojnie powrócił z Niemiec do Polski osiedli się na gospodarstwie pod Karlinem. Po ukończeniu Gimnazjum Mechanicznego w Koszalinie w roku 1950 Józef został instruktorem nauki zawodu. Następnie przeniósł się do Białogardu. W roku 1962 Józef otrzymał pracę w Zespole Szkół Morskich w Darłowie i od tej pory ich życie jest nierozerwalnie związane z ziemią darłowską. Przez pierwsze kilkanaście lat mieszkali w Darłowie, a ponad trzydzieści lat temu przeprowadzili się do Darłówka. Józef Szyndler do przejścia na emeryturę w 1984 r. pracował jako nauczyciel zawodu w Zespole Szkół Morskich. Stanisława Szyndler pracowała w administracji ZSM, a kiedy otrzymała grupę inwalidzką rozpoczęła pracę w darłowskiej Spółdzielni Inwalidów, skąd przeszła na emeryturę.
Z okazji doniosłego jubileuszu sześćdziesięciolecia ślubu burmistrz Darłowa wręczył medale przyznane przez Prezydenta RP i wraz z kwiatami złożył wyrazy uznania i szacunku oraz serdeczne życzenia wszelkiej pomyślności, a takze dalszych szczęśliwych lat wspólnego życia.
Leszek Walkiewicz
Darłowo, ED 4/2015