Echo Darłowa
SPOTKANIE POETYCKIE
Pierwszego dnia wiosny Biblioteka Miejska w Darłowie w swojej siedzibie zorganizowała Wiosenne Spotkanie Poetyckie. Darłowianie skorzystali z okazji aby zapoznać się z twórczością poetycką Jerzego Kaczkowskiego i Elżbiety Gagjew. Przybyło na nie oprócz wielu mieszkańców, kilkoro już renomowanych darłowskich poetów jak np. Bogusław Janiczak czy Lidwina Pawlak. Spotkanie rozpoczęło się od wierszy o tematyce wiosennej obu autorów.Jerzy Kaczkowski - darłowianin od urodzenia jest nauczycielem przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Morskich. Dość późno, bo w wieku 42 lat zajął się poezją i pisaniem opowiadań. Niewątpliwie na jego twórczość miała wpływ zmiana pracy z Fabryki Maszyn Rolniczych na Szkołę Morską. Widać to po tematyce jego opowiadań i poezji. Sprawy morza i przeżyć ludzi morza mają tam poczesne miejsce. Sporo w jego wierszach jest miłości do rodziny i ludzi. Pisze również o trudnych sprawach jak narkomania. Do tej pory twórca opublikował pięć zbiorów opowiadań i dziesięć tomików wierszy. Pisze na komputerze. Dawniej tworzył do rymu, obecnie bardziej zajmuje go poezja nierymowana. Należy pamiętać, o fakcie, że jego mama też para się poezją. Polonistka Eugenia Huzarek uważa, że J. Kaczkowski ma w sobie rzadki dar poetyckiego wyrażania swoich myśli, bogate słownictwo i lekkość pisania.
Darłowianka Elżbieta Gagjew jest kierowniczką filii Miejskiej Biblioteki w Darłówku. Wiersze pisze od ponad trzydziestu lat. Do niedawna to, co napisała chowała do szuflady. Teraz odważyła się podzielić swoją twórczością z czytelnikami i słuchaczami. Ponieważ nasza poetka mieszka w Darłówku spora część jej twórczości związana jest z morzem i portem. Duża część jej poezji skierowana jest do dzieci jak np. znakomity wiersz o Aniołkach. Tematyka wielu wierszy odzwierciedla jej przeżycia. Do takich należą np. strofy o Agnieszce Osieckiej, czy o ogólnopolskich imieninach Krystyn. Elżbieta Gagjew z domu Ciach pisze również interesujące scenariusze widowisk.
Oboje piszą niekiedy także o miłości i sexie. Dla jednego łóżko jest najważniejszym meblem na świecie, a dla drugiej miłosne przeżycia. Wiersze obu poetów na tle gitarowej muzyki znakomicie recytował Paweł Kozłowski. Sami autorzy również czytali swoje poetyckie utworzy i odpowiadali na pytania przybyłych osób. To był interesujący i sympatyczny wieczór poezji.
L. Walkiewicz
Darłowo, ED 3/2007