Echo Darłowa
Sybiracy w ratuszu
W sali konferencyjnej darłowskiego ratusza przy kawie i ciastkach 14 grudnia br. zebrali się członkowie Związku Sybiraków na dorocznym walnym zebraniu podsumowującym działalność koła. Po wysłuchaniu hymnu Sybiraków zebranie otworzył prezes koła Janusz Kasperek. Z roku na rok jest nas coraz mniej - powiedział. To jedyny związek, który nie jest rozwojowy. W roku 2006 zmarło trzech członków darłowskiego koła. Uczczono ich minutą ciszy. Pozostało w kole 41 członków. W roku 2006 Sybiracy współpracowali z Miejskim Gimnazjum, z drużyną harcerską „Szarych Szeregów”. Brali udział we wszystkich uroczystościach państwowych, miejskich i własnych. Zawsze składali wiązanki kwiatów pod obeliskiem Sybiraków i Kombatantów na skwerze im Władysława Sikorskiego oraz pod Pomnikiem 1000 – lecia. Uczestniczyli ponadto w uroczystościach związkowych w Koszalinie i w pielgrzymce Sybiraków do Lichenia. Bardzo dobrze układała się współpraca Związku Sybiraków z burmistrzem miasta, uznały władze koła i jego członkowie. Z okazji podsumowania roku trójkę Sybiraków wyróżniono odznaczeniami. Krzyż Związku Sybiraków otrzymali Sabina Ciszkiewicz i Władysław Bajko (odebrała żona), a Srebrną Odznakę Gryfa Zachodniopomorskiego dostała Leokadia Libucha. Odznaczenia wręczył burmistrz miasta wspólnie z prezesem koła. Na apel J. Kasperka o kupno dla koła trzytomowego dzieła pt. „Księga Sybiraków” Arkadiusz Klimowicz wyłożył z prywatnej kieszeni sporą sumę na jej zakup. Przy okazji burmistrz złożył Sybirakom i ich rodzinom życzenia świąteczne i noworoczne. W dalszej części obrad skarbnik koła przedstawił stan finansów i zgodnie ze zmienionym statutem powołano komisje rewizyjną.L.W.
Darłowo, ED 11/2006