Echo Darłowa
W Darłowie ratują kasztanowce
W Darłowie rośnie około 400 kasztanowców. Podobnie jak i w innych miastach kasztanowce zostały zaatakowane przez szrotówka kasztanowcowiaczka. Jest to motyl z rodziny kibitnikowatych, który od 1985 r. rozprzestrzenia się po Europie. Przy skwerze im Marszałka Józefa Piłsudskiego w Darłowie rosną kasztany kwitnące na biało i na czerwono. Liście czerwonych kasztanowców nie smakują tym szkodnikom. Liście biało kwitnących kasztanowców są zżerane przez larwy wylegające się z jajeczek, co powoduje ich usychanie. Na jednym liściu kasztana potrafi żerować aż 700 osobników tego gatunku. Wszystkie stadia jego rozwoju od jaj poprzez larwy i poczwarki aż do motyli zachodzą w liściach kasztanowców. Najskuteczniejszą metodą zwalczania szkodnika jest zgrabianie i spalanie opadłych liści kasztanów. Aby zainteresować tym problemem dzieci i zaangażować je w zwalczaniu szkodnika burmistrz miasta Darłowa Arkadiusz Klimowicz 1 października 2008 roku ogłosił już po raz drugi konkurs pod nazwą „Pomóżmy kasztanowcom zakwitnąć” Konkurs jest skierowany do uczniów klas IV i V szkół podstawowych i polega na zgrabianiu jak największej ilości liści kasztanowców oraz zapakowaniu ich do worków. W roku ubiegłym uczniowie zebrali ponad sześć ton liści kasztanowców i w nagrodę pojechali na wycieczki. Oczywiście zbieraniem opadłych liści kasztanowców zbędą zajmować się również służby miejskie. Konkurs będzie trwał od 1 października do 10 listopada 2008 r. Każda szkoła i klasa będą miały wyznaczone rejony i miejsca zgrabiania liści, a miasto zapewni uczniom rękawiczki, worki i zważy zebrane liście. Uwaga ! Klasie, która wymyśli najlepsze hasło reklamujące następną edycję konkursu, do ilości zebranych kilogramów liści kasztanowca doliczona zostanie 10% premia.
Trzy najlepsze klasy o trzymają nagrody na zorganizowanie wycieczki: I miejsce 3500 zł, II – 2500, III – 1500 zł. Wszystkie klasy biorące udział w konkursie otrzymają pamiątkowe dyplomy i nagrody niespodzianki.
L. Walkiewicz
Darłowo, ED 10/2008
