Echo Darłowa
Będziemy pamiętać Przemysława
Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci Przemysława Gosiewskiego. Ziemia Darłowska straciła wybitnego syna, patriotę i serdecznego Przyjaciela Darłowa. Członkowie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Darłowskiej łączą się w niewypowiedzialnym bólu i chylą czoła żegnając go. Jadwidze i Janowi Gosiewskim oraz rodzinie składamy wyrazy szczerego współczucia. Przemek Gosiewski zostanie na zawsze w naszej pamięci. Jeszcze, jako student Przemysław sekretarzem Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Darłowskiej. Przywoził wówczas sporo nielegalnych wydawnictw, które następnie kolportował po Darłowie i okolicach. Zamiłowany w historii, jako przewodnik z dumą oprowadzał turystów po Ziemi Darłowskiej, Pomorzu Środkowym, a następnie po Pomorzu Gdańskim. Będąc już mężem stanu chętnie dzielił się informacjami z pierwszej ręki. Te wiadomości w formie wywiadów zamieszczaliśmy w ?Echu Darłowa" - piśmie TPZD.
Gdy na początku roku 1992 pytałem Przemka o nieporozumieniach pomiędzy PC a Prezydentem Lechem Wałęsą powiedział ?Istota nieporozumień leży w istocie państwa. Czyli - kto w państwie demokratycznym ma być organem kierującym. Prezydent uważa, że on, a PC stoi na stanowisku, że parlament, mimo jego rozdrobnienia. Prerogatywy rządowe winny być wzmocnione. Przede wszystkim sytuacja gospodarcza wymaga pilnej zmiany przepisów, a sprawność parlamentu jest ograniczona. Z biegiem czasu będzie większa. Poza tym musi być jasno powiedziane, że parlament jest władzą ustawodawczą kierującą całością polityki państwa i powołującą rząd. Te praktyki były wcześniej kwestionowane przez parlament, w którym ścierały się różne opcje polityczne i który nie mógł prawidłowo spełniać swojej roli. Przykładem może być rząd Krzysztofa Bieleckiego, który przygotował spory pakiet ustaw gospodarczych, a które ugrzęzły w procedurze parlamentarnej. Parlament powinien oceniać całość polityki rządu, natomiast konkretne posunięcia pozostawić władzy wykonawczej. Natomiast Prezydent uważa, że w jego kompetencji powinny być kompetencje rządu i w części parlamentu, a tak silne wzmocnienie władzy jednego człowieka to przecież forma dyktatury".
Na moje pytanie, jaki jest Twój i PC punkt widzenia na problem dyskryminacji Polaków na Litwie? Przemek odpowiedział ?Jest to problem bardzo skomplikowany. Z jednej strony, mieszkający tam nasi rodacy są obywatelami państwa litewskiego i w tym sensie powinni uznać istnienie Litwy i prawa tam ustanowione. Z drugiej strony, naturalne jest prawo tych ludzi do pielęgnowania własnej kultury, języka i pewnej sfery autonomii. Rząd Rzeczypospolitej Polskiej powinien być bardziej energiczny w powstrzymywaniu antypolskich posunięć rządu litewskiego. Nie powinna to być forma ingerencji w sprawy Litwy, ale element twardych, trudnych negocjacji."
Leszek Walkiewicz
Darłowo, ED 4/2010
