Echo Darłowa
Skutki sztormu i cofki w Darłowie
Huraganowy wiatr i sztorm o sile 10-11 w skali Beauforta uszkodził drewnianą konstrukcję pomostu, zabrał sporą część plaży wschodniej i podmył wydmy.
W nocy z 12 na 13 stycznia w Darłowie uruchomiono Centrum Antykryzysowe. Sztormowe wiatry i fale morskie z kierunku północno zachodniego spowodowały cofkę wód morskich do rzeki Wieprzy i przekroczenie stanu alarmowego wód o 10 cm. Gdy na rozsuwanym moście w Darłówku spadła przechodniowi czapka do kanału to zamiast płynąć do morza popłynęła w głąb lądu. W Darłówku rozstawione zapory przeciwpowodziowe chroniły brzegi przed rozlaniem się wód. Cofka spowodowała jedynie częściowe zalanie nadrzecznego terenu Parku Conrada, podtopiła grunty przy ul. Nadbrzeżnej i kilka piwnic. Sytuacja przez cały czas była monitorowana m.in. przez sztab antykryzysowy i Straż Miejską.
Szalejący przez dwa dni sztorm poczynił spore straty. Fale Bałtyku uszkodziły drewnianą konstrukcję pomostu spacerowego położonego na wschodnim falochronie brzegowym, zabrały sporą część plaży wschodniej oraz podmyły wydmy. Od sobotnich godzin południowych 14 stycznia wiatr osłabł i sytuacja się ustabilizowała. Do poszerzenia plaży wschodniej konieczna będzie refulacja.
Leszek Walkiewicz
Darłowo, ED 1/2012
