Echo Darłowa
Z Darłowa na Atlantyk
Już wyruszył z Darłowa na Morze Karaibskie i Atlantyk wychowanek Domu Dziecka im. Janusza Korczaka. Grzegorz Prędki. Po wytypowaniu go przez dyrektorkę DD Urszulę Jarzębską Grzegorz wygrał eliminacje (trzecia lokata) z 60 konkurentami z całej Polski zorganizowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu oraz AWF w Warszawie o uczestnictwo w Szkole pod Żaglami. Grzegorz ma 17 lat i pochodzi z wioski Ujazd, położonej koło Bobolic. Jest dobrym uczniem I klasy sportowej Liceum Ogólnokształcącego w Darłowie. Świetnie pływa i skacze z trampoliny. Do tej pory żeglował jedynie na jeziorze, a po morzu pływał tylko wycieczkowym statkiem. Rejs odbędzie się w terminie od 13 lutego do 25 kwietnia br. na brygu „Fryderyk Chopin”. Ten jeden z najpiękniejszych polskich żaglowców ma 55,5 metrów długości, dwa maszty i osiem osób stałej załogi. Obecnie należy do Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Warszawie. Żaglowcem będzie dowodził słynny kapitan Krzysztof Baranowski. W trakcie rejsu Grzegorz i jego 15 rówieśników obojga płci, będą stanowili załogę i równocześnie będą uczestniczyć w zajęciach lekcyjnych. Uczyć ich będą nauczyciele z I Liceum Ogólnokształcącego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Trasa rejsu będzie przebiegać: z Martyniki na Małe i Duże Antyle na Karaibach, przez Atlantyk na wyspy Azorskie i dalej poprzez burzliwą o tej porze roku Zatokę Biskajską, Kanał La Manche, Amsterdam, Kanał Kiloński do Szczecina. Do portu wyjściowego młodzi kandydaci na wilków morskich zostaną dowiezieni samolotem z Paryża.Z okazji rejsu Rada rodziców Zespołu Szkół im Stefana Żeromskiego w Darłowie ufundowała Grzegorzowi specjalne stypendium w wysokości 50 dolarów USA. Jeden ze znanych darłowskich biznesmenów Zbigniew Szczepanik dołożył do tej kwoty jeszcze 100 dolarów. Gratulował szczęścia i życzył „stopy wody pod kilem” burmistrz Darłowa Arkadiusz Klimowicz. Przy okazji wręczył Grzegorzowi Prętkiemu foldery, informatory po angielsku i niemiecku, herby miasta, monety króla Eryka bite w ratuszu oraz koszulki, by sławił na świecie dobre imię darłowskiego grodu. Grzegorz obiecał, że będzie prowadził dziennik podróży, robił zdjęcia na 4 filmach otrzymanych od burmistrza oraz wysyłał korespondencję do swojej szkoły i kolegów z Domu Dziecka.
L. Walkiewicz
Darłowo, ED 2/2003
