Portal informacyjny, największa baza informacji o Darłowie, Darłówku i gminie Darłowo oraz interaktywne plany i mapy.

  SERWIS INFORMACYJNY

  INFORMACJE DLA TURYSTÓW

  BAZA NOCLEGOWA

  MAPY I PLANY

  DZIAŁ OGŁOSZEŃ

  REKLAMA

Auta Retro

REKLAMY

"Lidia" HOTEL SPA w Darłówku
"Lidia" HOTEL SPA w Darłówku

Ogłoszenia Katalog Foto galeria Mapy

 

Echo Darłowa

Więzieni Za Wolną Polskę

Z inicjatywy Jadwigi Gosiewskiej – przewodniczącej Prawa i Sprawiedliwości w powiecie sławieńskim w niedzielę 27 listopada br. w Zamku Książąt Pomorskich w Darłowie wojewoda zachodniopomorski Marcin Sychowski wręczył  Złote Krzyże Zasługi trzem działaczom konspiracyjnej młodzieżowej Polskiej Organizacji Wojskowej.
Tajna Polska Organizacja Wojskowa powstała z inicjatywy Józefa Piłsudskiego w październiku 1914 r, z połączenia Polskich Drużyn Strzeleckich i Związku Strzeleckiego. Jej głównym celem było odzyskanie niepodległości Polski. Właśnie do tej zbrojnej organizacji nawiązywali młodzi ludzie z Pomorza Środkowego i innych części kraju w końcu lat czterdziestych XX wieku zbrojąc się i szkoląc przeciwko sowieckim okupantom Polski.
Prawie wszyscy jej członkowie, a było  ich 65, a może nawet 72 byli patriotami wychowanymi na dobrych wzorach powstańców i legionistów walczących z bronią w ręku o niepodległość naszej Ojczyzny. Należała do niej najlepsza cząstka męskiej młodzieży gimnazjalnej i licealnej  w wieku 16 do 19 lat w takich miastach jak: Sławno, Darłowo, Białogard, Bobolice, Sulęcin, Białystok i Elbląg. Nowa POW działała  w latach 1948 – 1949. Jej członkowie nie tylko nie zgadzali się z okupacją wojsk sowieckich naszego kraju, ale nie pogodzili się z utratą Kresów Wschodnich. To spowodowało, że komunistyczne władze Polski uznały ich za swoich wrogów. Młodzi członkowie poznawali tereny, uczyli się musztry, taktyki i  maskowania, kolportowali  ulotki, zdobywali broń i uczyli się z niej celnie strzelać. Zlikwidowanie swobód obywatelskich i politycznych, fałszowanie wyników referendum z 30 czerwca 1946 r. oraz wyborów do sejmu w styczniu 1947 r. potęgowało opór szczególnie młodzieży przeciwko sowietyzacji kraju.
W maju 1948 r. uczniowie gimnazjum i liceum w Sławnie: Wacław Pucik, Czesław Hajduk, Czesław Szawroński oraz  Czesław Bitel z Białegostoku postanowili utworzyć konspiracyjną organizację niepodległościową.  Struktura POW była następująca: Komenda Naczelna, mająca swoje  komendy okręgów w województwach i komendy sztabówkowe w powiatach oraz komendy placówkowe w miastach i wsiach. Pierwszy skład Komendy Naczelnej stanowili: Wacław Pucik – komendant naczelny, Czesław Hajduk – zastępca komendanta, Czesław Szawroński, Piotr Kawecki. We wrześniu 1948 r. P. Kaweckiego zastąpił Gwidon Kożuch, który został sekretarzem, a C. Szawroński – kwatermistrzem  KN. Na czele komendy sztabówkowej im T. Kościuszki w Sławnie stanął Czesław Hajduk Na terenie powiatu sławieńskiego działały placówki POW w: Bobrowicach, Starym Ryszewie, Żydowie, Malechowie,  Darłowie i 2 w Sławnie.
 Każdy członek organizacji składał przysięgę o treści „ Przyrzekam uroczyście całym życiem dążyć do budowy Niepodległej i Sprawiedliwej Polski, pracować dla dobra powszechnego, być zawsze szlachetnym i postępować według prawa P.O.W. oraz przysięgam, że nie zdradzę w żadnym wypadku organizacji POW. Tak mi dopomóż Bóg i Wszyscy Święci”. Ważnym dokumentem wspomnianym w rocie przysięgi było „Prawo POW”, które zawierało  8 zasad Peowiaków.
Darłowska placówka POW nosiła imię gen. Władysława Sikorskiego i zrzeszała 18 członków. W jej składzie byli: Lech Szumilewicz  pseudonim (Wilk) - komendant, Zdzisław Nowak (Wicher) – zastępca, Stanisław Hammerling (Jastrząb) - sekretarz, Roman Poturbacz (Ryś) - gospodarz, Remigiusz Dominiak (Słowik), Jerzy Dobrowolski (Sokół), Romuald Dytkowski (Foka), Jerzy Guzowski (Tygrys), Władysław Łukaszewicz (Kruk), Jerzy Mończyński (Tarzan), Jan Milejczyk (Żbik), Henryk Raczkowski, Stefan Rosik (Orzeł) Antoni Tabatowski, Mieczysław Zelga (może Zalega) (Białazja), Franciszek Wawrowski (Lew), Jerzy Skłucki (Cztan), Zbigniew Rzucidło (Ryś później Wis).   
Ćwiczono się w lasach. Gwidon (Witold) Kożuch był w ścisłym kierownictwie całej organizacji i odpowiadał za pracę oświatową i propagandową. Kolportowano antysowieckie ulotki, w których informowano o faktycznych celach stalinowskich okupantów i wspierających ich polskich sługusach. Gromadzono broń. Na stanie darłowskiej placówki POW był pistolet „belgijka – 9 mm”, 200 szt. amunicji karabinowej i kilka szt. amunicji do pepeszy.  Ważną akcją jaka miała miejsce 1 kwietnia 1949 r. było odebranie ORMO – wcowi w Sińczycy karabinu, który następnie schowano w Darłowcu. Prowadzono także akcje ulotkowe i próbę zdobycia maszyny do pisania z Liceum Administracyjno – Handlowego i Spółdzielczo - Morskiego w Darłowie. Z dniem 20 marca 1949 r. darłowską placówkę POW podzielono na dwie grupy.
W nadgranicznym Darłowie agenturalna sieć tajniaków i ubeków była znacznie lepiej rozwinięta niż gdzie indziej. Tu znalazł się prawdopodobnie zdrajca, który doniósł do Urzędu Bezpieczeństwa o działaniu tajnej Polskiej Organizacji Walczącej. UB 4 kwietnia 1949 r. aresztowało całą placówkę darłowską, bobrowicką i sławieńską. Ubecy otoczyli Liceum oraz Gimnazjum w Sławnie i  wywijając pistoletami aresztowali wszystkich według wcześniej sporządzonej listy członków POW. Dalsze aresztowania w Malechowie nastąpiły 5 kwietnia. Zatrzymanych osadzono w piwnicach Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa w Sławnie  (obecnie znajduje się tam siedziba banku PKO). Tam też miały miejsce pierwsze przesłuchania. Następnie stopniowo odwożono wszystkich do Szczecina i osadzono w piwnicach wojewódzkiego UB, każdego osobno. Tam dalej wszystkich chłopców dręczono, bito, sadzano na nogach od krzesła, wsadzano po szyję do wody, uniemożliwiano sen itp. Procesy sądowe trwały od sierpnia do października 1949 r. Wszystkich skazano.
„Wojskowy Sąd Rejonowy w Szczecinie w składzie; przewodniczący- mjr Doerffer i ławnicy plut. Stanisław Jędrusiak, kpr. Franciszek Morys …. Kierując się przepisami art. 3, 240, 245 – 259 KWPK uznał winnymi …., że od października 1948 r. do dnia 4 kwietnia 1949 r. w Sławnie należał do nielegalnego związku Polska Organizacja Wojskowa, mającego na celu dokonanie zmiany przemocą ustroju Państwa Polskiego i odebranie od Związku Radzieckiego terenów położonych na wschód od Bugu, w ramach którego to związku występując pod pseudonimem „Winetou” pełnił funkcje sekretarza Komendy Naczelnej i wizytatora placówki Darłowo i odebrał od szeregu nowowstępujących do tegoż związku członków, m.in. również od oskarżonych: Poturbasza Ryszarda, Guzowskiego Jerzego  i Dobrowolskiego Jerzego przysięgę na wierność związkowi – to jest przestępstwem z art. 86 § 2 Kodeksu Karnego Wojska Polskiego, że w dniu 20 lutego 1949 r. w Sławnie działając wspólnie z członkami nielegalnego związku POW Hajdukiem Czesławem, Ledochowiczem Zbigniewem, Szawrońskim   Czesławem i Grzenelem Zbigniewem  usiłował zabrać w celu przywłaszczenia z kancelarii Powiatowego ZMP w Sławnie maszynę do pisania. Za przestępstwa te sąd wymierzył karę łączną więzienia przez pięć lat z utratą praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na przeciąg trzech lat i z przepadkiem całego mienia na rzecz Skarbu Państwa”. Tak wyglądało świadectwo terroru sowieckiego okupanta wystawione młodym polskim patriotom.  W 1991 r. sąd Wojewódzki w Szczecinie stwierdził nieważność tego wyroku.
Darłowskich „Peowiaków” wspomagał, dostarczał literaturę, wskazówki i ulotki Józef Wiszniewski pseudonim „Profesor” zamieszkały lecz nie zameldowany w budynku obecnego Przedszkola „Jacek i Agatka” w Darłowie. Podczas studiowania chemii na Uniwersytecie Kijowskim w latach 1915 – 1918 należał  on do Studenckiego Związku Polskiej Młodzieży Postępowej. W 1919 r. walczył z Rosją sowiecką. Pomagał AK – owcom w ucieczkach z Polski na statkach szwedzkich. Aresztowany w kwietniu 1949 r. otrzymał najwyższy wyrok 15 lat więzienia, 5 lat utraty praw obywatelskich i przepadek mienia. Po siedmiu latach wyszedł z więzienia z gruźlicą płuc.    
Po  57 latach wolna Polska doceniła swoich synów walczących o jej niezależność od Związku Sowieckiego. Prezydent RP Lech Kaczyński w uznaniu szczególnych zasług nadał Złote Krzyże Zasługi: Gwidonowi Kożuchowi, Stanisławowi Hamerlingowi i Czesławowi Hajdukowi. Wręczył je w sali portretowej Zamku Książąt Pomorskich w Darłowie wojewoda zachodniopomorski Marcin Sychowski w asyście senatora RP Pawła Michalaka i burmistrza miasta Darłowa Arkadiusza Klimowicza, który wręczył im okolicznościowe listy gratulacyjne.

Sylwetki odznaczonych:

Gwidon Kożuch - pseudonim Winnetou
Pochodzi z patriotycznej rodziny. Jego ojciec w 1918 r. z Turcji przez Rumunię przewoził broń statkami holenderskimi dla wojsk Piłsudskiego. Członkowie jego rodziny w czasie II wojny światowej walczyli w partyzantce w Borach Tucholskich, więzieni byli w obozie koncentracyjnym w Potulicach, zsyłani na roboty do Niemiec. Po zakończeniu wojny w 1945 r. rodzina przybyła do Darłowa. Ojciec podjął pracę w stoczni wytwarzającej drewniane kadłuby kutrów rybackich. W czasie uczęszczania do gimnazjum w Sławnie w latach 1948 – 1949 należał do kierownictwa niepodległościowej  młodzieżowej Polskiej Organizacji Wojskowej  działającej głównie na Pomorzu Środkowym. Za tę działalność skazano go na 5 lat więzienia z pozbawieniem praw publicznych na okres trzech lat. Po zakończeniu represji kontynuował naukę w Białymstoku i następnie został lekarzem w zakładowej przychodni PP i UR „Kuter” . Obok pracy zawodowej  prowadził aktywną działalność społeczną i charytatywną. W 1964 r. założył działający do 2000 r. Klub Honorowych Dawców Krwi, zrzeszający 120 członków. Zorganizował także dla młodzieży Klub Płetwonurka, który skupiał 20 członków. Jako ratownik morski, brał udział w morskich akcjach ratunkowych. Na kutrach oraz na śmigłowcu. W czasie tych akcji na morzu uratował życie trzem osobom, w tym marynarzowi z niemieckiego wojennego okrętu szkoleniowego. Działał w Ochotniczej Straży Pożarnej w gminie Darłowo. Bezinteresownie badał strażaków - ochotników przed udziałem w akcjach i podczas treningów. Od 1995 r. wspiera finansowo Dom Dziecka w Darłowie. W roku 2005 został Zasłużonym dla Miasta Darłowa. Mieszkańcy Darłowa mówią o nim „Nasz Doktor” .
Czesław Hajduk – pseudonim „Gopło”
Drużynowy harcerstwa w Warszkowie. W okresie uczęszczania do Gimnazjum w Sławnie w latach 1948 – 1949 należał do kierownictwa konspiracyjnej młodzieżowej Polskiej Organizacji Wojskowej, walczącej z okupacją sowiecką. Za tę działalność został skazany w 1949 r. przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Szczecinie na 10 lat więzienia, pozbawienie praw publicznych i obywatelskich  oraz przepadek mienia na rzecz Skarbu Państwa. Po częściowym odbyciu kary został skierowany do obozu pracy w Jaworznie dla „niepewnej młodzieży”. Tam przebywał w latach 1953 – 1954.  Następnie kontynuował naukę i  studia medyczne. Po ich ukończeniu pracował jako lekarz. W czasie pracy zawodowej  oraz obecnie, podczas emerytury prowadzi aktywną działalność społeczną i charytatywną. Od 1996 r., bezinteresownie pełni funkcję kierownika medycznego w Miejskim Hospicjum w Płocku. Wielokrotnie, wraz z innymi lekarzami organizował „białe niedziele” w wioskach w okolicy Płocka. Społecznie działa w Związku Młodocianych Więźniów Politycznych „Jaworzniacy” oraz w Polskim Stowarzyszeniu Lekarzy Katolików. W 1996 r. zorganizował dla tych środowisk pielgrzymkę do Katynia. W Kościele Salezjanów w Płocku regularnie organizuje uroczystości o charakterze rocznicowo – narodowym,  upamiętniające młodzieżową działalność niepodległościową. Opublikował 4 książki dotyczące tej działalności noszące tytuły: „W szponach bezpieki” – 1993 r., „Z podciętymi skrzydłami” – 1994, „Zaczynek antysowieckiej konspiracji” – 1998 r., „Przygody księdza Talarka” – 2001 r.  Czesław Hajduk w „Echu Sławna” publikował artykuły popularno – naukowe z zakresu medycyny.
Stanisław Hamerling  - pseudonim Jastrząb
W czasie uczęszczania do Gimnazjum w Sławnie wstąpił w 1948 r. do konspiracyjnej młodzieżowej Polskiej Organizacji Wojskowej. W darłowskiej placówce POW był sekretarzem i po podziale komendantem grupy. Brał udział w wielu akcjach tej placówki. Za tę działalność został aresztowany. W czasie śledztwa był przetrzymywany w kasie pancernej w budynku powiatowego UB w Sławnie. Następnie przez pół roku więziono go w piwnicach Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Szczecinie. Za działalność w POW, wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego   w Szczecinie został skazany na dwa lata więzienia, pozbawienie praw publicznych i obywatelskich na okres trzech lat oraz przepadek mienia na rzecz Skarbu Państwa. Ponieważ był nieletni za jego działalność skazano również jego ojca Michała Hammerlinga  na karą roku więzienia. Po odsiedzeniu kary został skierowany do obozu dla „niepewnej młodzieży” w Jaworznie, gdzie przebywał  w latach 1951 – 1952. Po zwolnieniu z obozu, przymusowo wcielono go do służby wojskowej i skierowano do pracy w kopalni Wojkowice – Komorne. W kopalni pracował przez 27 miesięcy, wyłącznie w nocy. W 1991 r. Sąd Wojewódzki w Szczecinie stwierdził nieważność wyroku. Po zwolnieniu z wojska, przez 22 lata pracował w hutnictwie, m.in. w „Hucie - Warszawa”. Obecnie prowadzi działalność gospodarczą. Jego syn Artur jest nauczycielem historii w Miejskim Gimnazjum w Darłowie i opiekunem drużyn harcerskich.
 

Leszek Walkiewicz
Darłowo, ED 10/2006

Auta Retro

strona główna

o nas

reklama

kontakt

Serwis informacyjny o Ziemi Darłowskiej

infopomorze.pl | iwczasy.pl | plan.darlowo.pl | plan.dabki.info | plan.wicie.info
mapa.gmina.darlowo.pl

 

 

 

Wszelkie prawa zastrzeżone. © 2005-2009 www.infodarlowo.pl, www.infopomorze.pl