Echo Darłowa
Kiedy utworzono liceum?
W Królewskim Mieście Darłowie nic nie może zadziwić, wszystko jest możliwe. No bo jeżeli z uporem godnym lepszej sprawy od wielu lat Święto Osadnika obchodzone jest w dniu, kiedy osadników nie tylko że nie było, ale nikt o nich jeszcze wówczas nie słyszał, a symbolika tego dnia ogranicza się do wkroczenia do Darłowa wojsk sowieckich, które ustanowiły komendanturę wojskową, na podstawie rozkazu której, Polacy zostali zatrzymani w Darłowie siłą, no to dlaczego darłowskie Liceum Ogólnokształcące ma być wyjątkiem i dbać o tradycje i zgodność słów z czynami (działaniem).Nikogo więc nie dziwi, że placówka, która z założenia ma kształcić ludzi światłych i mądrych, nie zadbała nawet o to, aby śledzić losy najznamienitszych wychowanków, zdobywających coraz to nowe stopnie i tytuły naukowe, kierujących wyższymi uczelniami, zdobywających uznanie artykułami prasowymi i występami artystycznymi. To w Darłowie nikogo nie interesuje. Miasto żyje własnym rytmem. Szkoła powiela ten schemat. W konsekwencji nie ma Klubu (Koła) Absolwentów, nie ma też tradycji organizowania zjazdów wychowanków Liceum, tak aby chociaż co pewien czas powiało w budynku przy ul Chopina „światem”, a nie szarzyzną, prowincjonalizmem i walką o mało zaszczytne miejsce w klasyfikacji szkół średnich Pomorza Zachodniego.
Aby nie rozdrażniać ran i ambicji (czy też ich braku) należy przemilczeć stan posiadania Liceum, a konkretnie: brak sali sportowej z prawdziwego zdarzenia, auli. Budowa tych obiektów nie jest możliwa w placówce, która świętuje już zdobycie iluś tam komputerów, na które zresztą pieniądze przekazały władze miasta z budżetu. Pozostawmy też nowej dyrekcji szkoły kwestie dotyczące programu, kadr....Tylko pobieżna analiza tych zagadnień zajęła by objętość kilku wydań „Echa Darłowa”. Temat rozważań niniejszego artykułu jest nie mniej złożony, a zakres jego zawarty jest w tytule: kiedy założono Liceum Ogólnokształcące w Darłowie. Literatura przedmiotu oraz organizowane w szkole jubileusze wskazują, że już dawno przyjęto rozwiązanie, nie sygnalizując nawet istniejącego problemu. A jest on istotny. Szkoła założona została już bowiem w 1945 r., a więc kilka lat wcześniej, niż wynika to z przyjętych założeń. Potwierdzają to materiały źródłowe, wspomnienia, literatura. Nie trzeba nawet przewertować sążnistych tomów. Wystarczy sięgnąć choćby do pamiętników (i to części publikowanej) Stanisława Dulewicza, pierwszego burmistrza Darłowa.
Niespełna miesiąc po rozpoczęciu roku szkolnego 1945/1946 otrzymał on z kuratorium z Sopotu pozwolenie na otwarcie szkoły średniej. Określano ją jako filię państwowego gimnazjum i liceum w Sławnie. Rozpoczęła ona działalność w pierwszych dniach listopada. Kadrę pedagogiczną tworzyli: Alina Halińska, Janina Ilomoja, Piotr Paul, ks. Władysław Tyniecki, Aleksander Tarnowski, Piotr Wachowiak, Alfons Milewski, Jan Lipiński. Zatwierdziło ich Kuratorium Oświaty Szkolnej. Naukę rozpoczęto w prawym skrzydle szkoły powszechnej. Liczba uczniów wynosiła 54. Kandydatów do szkoły przyjmowano na podstawie świadectw ze szkoły powszechnej oraz egzaminów. Uruchomiono trzy klasy gimnazjalne. Na początku 1946 r. szkoła przeniosła się do własnego lokalu. 10 sierpnia 1947 r. na sesji MRN postawiono wniosek w sprawie likwidacji Gimnazjum i Liceum w Darłowie.
Marek Żukowski
Darłowo, ED 6/2002
