Echo Darłowa
Poetycka biesiada
W sali teatralnej Darłowskiego Ośrodka Kultury w dniu 17 grudnia b.r. miała miejsce II Biesiada Poetycka zorganizowana z inicjatywy Marka Żukowskiego vice prezesa Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Darłowskiej. W pięknej scenerii przygotowanej przez sekcję plastyczną DOK-u, przy wielkiej świecy słuchano wierszy i poematów Darłowian lub poetów związanych z naszym grodem. Inicjator biesiady na wstępie zadał wszystkim pytanie czy w Darłowie jest środowisko poetyckie? Poetycka uczta rozpoczęła się od prezentacji kilku najnowszych wierszy napisanych przez znanego koszalińskiego poetę i prozaika Czesława Kuriatę Z tomu wierszy pt. "Cień, który wchodzi do środka" autor przedstawił m.in. wiersz p.t. "Umarłe dworce" do którego napisania jak oświadczył poeta natchnął go nieczynny darłowski dworzec kolejowy. Drugi wiersz p.t "Zapis z dziennika" dotyczył dramatycznego wydarzenia w Darłówku, kiedy to w latach "komuny" chciano go utopić w darłowskim portowym kanale. Następnie grupa teatralna Darłowskiego Ośrodka Kultury, łącznie z dyrektorem Jerzym Piotrkowskim zaprezentowała szereg wierszy napisanych przez już nieżyjących darłowian, lub tych, którzy opuścili Darłowo. Była to ballada Witolda Huberta obrońcy Helu i wieloletniego kapitana naszego portu o naszym mieście. Przeżycia w obozach koncentracyjnych odżyły w poezji Konrada Wojtasa jednego z założycieli TPZD, studenta Uniwersytetu Jagiellońskiego zasłużonego nauczyciela i więźnia Dachu i Mathausen.Z kolei usłyszeliśmy w wykonaniu młodzieży wiersze zakochanego naszym mieście obecnego dyrektora banku w Białogardzie, Białogardzie założyciela TPZD- Jacka Bernata. Mieliśmy też okazję usłyszeć wiersze pisane przez nieżyjącego Stefana Janiczaka, byłego dyrektora Domu Kultury, poety, autora sztuk teatralnych i kombatanta. Pięknie brzmiały strofy pisane przez aktora wielu scen teatralnych i filmu Piotra Emanuela Krausa. Sądzę, że nie trzeba zachwalać wielokrotnie nagradzanej poezji Bogusława Janiczaka, o którym pisaliśmy w poprzednim numerze E.D. Trzy wielce interesujące i brzmiące nastrojowo wiersze, noszące tytuły: "Portret damy", erotyk pt. "Płynę w Tobie rzeką" i Nowy Rok przedstawiono w zastępstwie autora, który wolał, aby ta część jego twórczości była znana na razie pod pseudonimem Ika. Również w zastępstwie syna studenta Juliusza Sipa trzy jego poetyckie utwory przedstawił ojciec Arkadiusz Sip. Jeden z nich pt. "Ja mam" otrzymał I nagrodę w konkursie koszalińskim o Bursztynowe Pióro w roku 2001. Swoje wiersze i syna Jerzego Kaczkowskiego pięknie recytowała Waleria Kacykowska Klimczuk Po raz pierwszy przed publicznością przedstawiła swoje trzy obiecujące wiersze Alicja Balcerzak uczennica trzeciej klasy Miejskiego Gimnazjum. Recytowana poezja była przeplatana poezją śpiewaną w wykonaniu naszych wspaniałych bardów: Dariusza Kosa, Łukasza Kowalskiego i Ryszarda Śliwickiego Wszyscy oni są kompozytorami, aranżerami i wykonawcami nie tylko darłowskich piosenek i utworów, ale wielu wspaniałych, światowych kompozycji. Plonem poetyckich biesiad będzie, o ile wesprą go władze miasta będzie tomik darłowskiej poezji ilustrowany przez darłowskich plastyków. Będą w nim krótkie notki o autorach i ich twórczości oraz po kilka wierszy czy poematów.
Darłowo, ED 1/2004